Skip to content

Commit

Permalink
Dodana sekcja o nauce telegrafii autorstwa SP7Q.
Browse files Browse the repository at this point in the history
  • Loading branch information
canislupus11 authored Jan 12, 2021
1 parent 79e225e commit da591e2
Showing 1 changed file with 3 additions and 0 deletions.
3 changes: 3 additions & 0 deletions radio_faq1.tex
Original file line number Diff line number Diff line change
Expand Up @@ -296,6 +296,9 @@ \section{Co to jest AM, FM, CW, SSB, USB, LSB,…?}
\section{Jak to jest z telegrafią?}
Jest to najstarsza emisja. Polega ona na załączaniu i wyłączaniu fali nośnej w takt sygnałów alfabetu Morse'a. Jeszcze dwadzieścia lat temu była wymagana na egzaminie, by móc nadawać na falach krótkich. Obecnie nie jest wymagana, ale mimo to sporo radioamatorów się jej uczy. Jest sprawna energetycznie oraz skuteczna podczas silnych zakłóceń, nadajnik może być bardzo prosty, ale wymaga umiejętności operatora. Trzeba umieć odbierać sygnały telegraficzne, by sprawnie posługiwać się tą emisją. Proces nauki jest dość żmudny, ale doświadczenia kolegów z grupy Titawa\footnote{\url{http://titawa.pl}} pokazują, że nowoczesne metody nauki są skuteczne. Istnieją programowe dekodery telegrafii, ale ich sprawność jest ograniczona, popełniają dość dużo błędów. Człowiek nadal jest lepszy. Wprawni telegrafiści mogą rozmawiać prawie tak samo, jak na fonii, tylko trochę wolniej. Doświadczenia kolegów pokazują, że przy dobrej motywacji i chęci, telegrafii można się nauczyć w trzy-cztery miesiące codziennych ćwiczeń i po takiej nauce z powodzeniem robić łączności z innymi krótkofalowcami, a nawet startować w zawodach.

\section{Czy nauka telegrafii jest trudna?}
Nie! Wiele osób demonizuje naukę telegrafii popierając to argumentem własnej porażki, lub zupełnie niepopartymi naukowo, jak obowiązek posiadania "słuchu muzycznego". Problemem jest jedynie odpowiednie podejście do tematu, zdefiniowanie celu, podzielenie go na mniejsze i ich skrupulatna realizacja. Nauka samej telegrafii polega na nauczeniu naszej głowy pewnych wzorców, które następnie nasz mózg podświadomie rozpozna. Wzorce te często nazywane są "melodią znaku" i stąd analogia do umuzykalnienia i nieszczęsne przekonanie o konieczności posiadania muzycznych umiejętności, które wcale nie są wymagane, lecz oczywiście mogą pomóc w procesie nauki. Sama nauka bardziej zbliżona jest do nauki mowy, gdzie na początek uczymy się literek, następnie zaczynamy składać sylaby, pojedyncze słowa, a dopiero na sam koniec konstrukcje złożone w postaci logicznych zdań. Przez analogię w telegrafii uczymy się na początek literek, krótkofalarskich skrótów, kodu Q, a dopiero na koniec pracy otwartym tekstem. Tak samo jak mowy, tak i telegrafii nie nauczymy się w dwa dni, jest to proces długotrwały i żmudny, a przez to wielu wydaje się nudny i nieatrakcyjny, przez co porzucają naukę czasem nawet tuż przed metą. Przy odrobinie dodatkowej wiedzy o pułapkach naszego umysłu, dodaniu elementów zabawy i systematyczności, nauka ta "przyjdzie sama" bez względu na to czym się zajmujesz i jakie masz talenty. W końcu przecież wszyscy posługujemy się mową, a telegrafia to trochę jak kolejny język, choć zdecydowanie łatwiej się jej nauczyć.

\section{Na czym polegają zawody?}
Zawody radiowe najczęściej polegają na tym, aby zawodnicy nawiązali jak najwięcej łączności, najlepiej na jak największej odległości. Podczas zawodów na falach krótkich najczęściej osobno są przyznawane punkty za stacje lokalne, czyli z tego samego kontynentu, a większa liczba punktów jest przyznawana za stacje DX, czyli znajdujące się na innym kontynencie. Podczas zawodów UKF bardzo często liczy się każdy kilometr łączności. Regulaminy zawodów czasami zawierają ciekawe zapisy utrudniające pracę, które powodują, że zawody są ciekawsze.

Expand Down

0 comments on commit da591e2

Please sign in to comment.